NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » MÓJ CHŁOPAK MNIE UDERZYŁ , WYBACZYC ???

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

Mój chłopak mnie uderzył , wybaczyc ???

co byście zrobily ??
  
smutasek1777
12.08.2010 19:19:07
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #565679
Od: 2010-4-23
Jesteśmy razem już bardzo długo różnie miedzy nami było raz lepiej a raz gorzej dzień po jego urodzinach tz z samego rana kiedy chciałam jechać do domu uderzył mnie na ulicy i szarpał po pijaku .Nie chce go stracić bo go kocham ale nie chce sobie zmarnować życia bo on zawsze staje się agresywny kiedy pije... na trzeźwo jest całkiem innym człowiekiem opiekuje się mną , pomaga i zawsze mogę na niego liczyć spełnia każdą moja prośbę. co o tym myślicie ???
  
Electra25.04.2024 09:45:00
poziom 5

oczka
  
Martana
12.08.2010 19:53:28
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #565690
Od: 2010-2-12
Po alkoholu z człowieka wychodzi prawdziwe "ja". Bardzo dobrze wiem co mówię. Alkohol niszczy bariery, które stawiamy sobie na trzeźwo, w stnaie upojenia robimy to, co w nas siedzi i czego w życiu nie zrobilibyśmy bez pomocy butelki. Nie zastanawiałaś się nigdy, czemu niektórzy "walą lufę dla kurażu"? Niektórzy stają się wylewni, namolni w okazywaniu miłości, nudni, radośni, zrozpaczeni. Inni biją i stają się nieobliczalni. Jeśli ten człowiek uderzył Cię raz to uderzy drugi, trzeci i pięćsetny. Nie tłumacz go, że nie był sobą itd - ON WŁASNIE WTEDY, GDY CIĘ UDERZYŁ BYŁ SOBĄ BARDZIEJ, NIŻ KIEDYKOLWIEK NA TRZEŹWO!!!!!!!! Oczywiście zrobisz co chcesz, ale jeśli wybaczysz i zostaniesz z nim to kiedyś, kiedy zalana krwią będziesz szukać pomocy przypomnij sobie głupią gadkę nieznajomej z forumwesoły
  
anna
12.08.2010 21:02:50
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 77 #565704
Od: 2009-11-15
całkowicie popieram Martynę!Nie wierz w żadne nigdy więcej,słowa; przepraszam,proszę,wybacz,więcej tego nie zrobię...UDERZY I TO NIE JEDEN RAZ!!!On ma problem i to bardzo poważny,Ty mu nie pomożesz.Dziewczyno jeśli nie wierzysz, polecam Ci rozmowę z osobami zajmującymi się problemami związanymi z przemocą w rodzinie.Zrób to jak najszybciej,pomóc możesz tylko sobie.
  
Norbert
12.08.2010 22:32:03
Grupa: Użytkownik

Posty: 6 #565727
Od: 2010-7-9


Ilość edycji wpisu: 2
To jest karygodne,po ślubie Cię zabije prędzej czy póżniej.Dziewczyno zamykaj ten romans,póki czas i młoda jesteś,wpkować się w gówno zawsze jeszcze zdążysz.Dla mnie "damski bokser" to szmata.
Już przemoc teraz to po ślubie będzie wojenka na całego.Poczytaj tutaj

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

  
kati
13.08.2010 01:25:19
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 44 #565755
Od: 2010-1-11
Moim zdaniem powinnaś go zostawić...
  
Hanna22
15.08.2010 09:19:10
Grupa: Użytkownik

Posty: 11 #566302
Od: 2010-5-31
WITAJ SMUTASKU!
POWIEM TAK,NIGDY NIE POZWÓL SIĘ BIĆ,UDERZYŁ RAZ,BĘDZIE BIŁ ZAWSZE!I NA BOGA NIE TŁUMACZ SIĘ MIŁOŚCIĄ DO NIEGO,NIE MÓW JAKI TO ON JEST DOBRY!TYMI SŁOWAMI PRZYZWALASZ,ABY CIĘ LAŁ.DOMYŚLAM SIĘ ŻE MU WSPANIAŁOMYŚLNIE WYBACZYŁAŚ W IMIĘ MIŁOŚCI-BO GO KOCHASZ-CZYŻ NIE JEST TAK?ZACIĄGNIE CIĘ DO ŁÓŻKA BĘDZIE WSPANIALE,BĘDZIE MÓWIŁ CZUŁE SŁÓWKA,MINIE KRÓTKI ODCINEK CZASU,ON SIĘ NAPIJE I APIAĆ OD NOWA POSYPIĄ SIĘ RAZY,TYLKO ŻE TYM RAZEM BĘDZIE WIĘCEJ BOLAŁO.CHCESZ TEGO!?SMUTASKU JEŚLI NIE PRZERWIESZ TEGO TOKSYCZNEGO ZWIĄZKU STANIESZ SIĘ MĘCZENNICĄ SWEGO LOSU!?lol
  
fiorella
18.08.2010 16:50:37
Grupa: Użytkownik

Posty: 4 #567144
Od: 2010-8-18
Wydaje mi sie, że powinnaś z nim porozmawiać o tym jego zachowaniu... ale szczerze to wątpie, żeby sie zmienił.. poczekaj jeszcze troche, ale jak dalej będzie Cie tak traktować powinnaś go sobie odpuścic.
  
elwdro
19.08.2010 14:28:39
Grupa: Użytkownik

Posty: 2 #567314
Od: 2010-8-19
Daj mu ultimatum powiedz mu , że jeśli nie przestanie pić to Ciebie straci... Zobaczysz co wybierze ! Powiedz , że rani Cię w ten sposób ... A jeśli znów Cię uderzy to oddaj mu ! Nie daj sobą pomiatać !!!
  
Norbert
19.08.2010 16:47:57
Grupa: Użytkownik

Posty: 6 #567338
Od: 2010-7-9
Miłość jest ślepa,ale damski bokser nie powinien istnieć w Twoim życiu.miłość powinna iść w parze z rozsądkiem,to bolesne,ale konieczne,poczytaj sobie doświadczenia kobiet ,które doświadczyły rękoczynów i innych przemocy

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


Czy Ty też chcesz kiedyś oberwać np: za to,że zupa była za słona.dziewczyno szanuj siebie -póki nie jest za póżno.
  
nike89
04.09.2010 12:37:29
Grupa: Użytkownik

Posty: 16 #573456
Od: 2010-9-4
http://porady-milosne-rozne.bloog.pl/?ticaid=6ad34 zapraszam na strone. Strona jest bloogiem więc swoje problemy zostawiajcie w komentarzach. Ja chętnie pomogę doradze
  
sara3535
26.12.2011 16:22:33
Grupa: Użytkownik

Posty: 4 #826210
Od: 2011-12-25
diabełAutorko, masz rację diabełwyjdż za mąż za damskiego bokseradiabeł to nie bedziesz nudzić się w życiu, lol zaraz po weselu będziesz miała oko podbite i nikt nie zaręczy czy do slubu nie pójdziesz z przypudrowanym limem.diabeł Będziecie mieli dzieci które będa przechodziły gehennę i jak podrosną to będą Was przeklinały i leczyły sie u psychologa jeśli będzie finansowo je na to stać. Czy tak ma wyglądac Twoje życie, miałam kiedyś kolezankę która wyszła za mąz za wspaniałego człowieka gdy był trzeżwy ale po pijaku wkopywal ją w ciąży pod stół bo nie mógł na nią patrzeć.wykrzyknikdiabeł
  
Electra25.04.2024 09:45:00
poziom 5

oczka
  
obsesja
02.01.2012 20:13:25
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 53 #831321
Od: 2011-12-31
Autorka wątku post swój napisała ponad rok temu, więc sprawa zupełnie nie ma już znaczenia, ale wszystkim dziewczynom mającym taki sam problem warto powiedzieć, żebyście nie czekały na drugi raz, bo wiadomo, że się powtórzy.
Wiać, wiać ...... od damskiego boksera.

Ja także uciekłam, bo mało że pił, to jeszcze i bił, a po każdym razie obiecywał, że to już ostatni raz.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



_________________
http://www.alkoholizm.com.pl/forumalko/index.php
  
Joasia
05.01.2012 11:06:22
Grupa: Użytkownik

Posty: 3 #833139
Od: 2012-1-5
Nigdy. Ktoś kto uderzył raz zrobi to ponownie, prędzej czy później. Dziewczyno, nie patrz na to ile ze sobą jesteście - uciekaj od tego faceta! Kochasz go, ale na pewno będziesz kochała innych. Nie marnuj życia na kogoś, kto po alkoholu Cię nie szanuje!
  
Doriank11
06.01.2012 11:09:59
Grupa: Użytkownik

Posty: 17 #833813
Od: 2010-1-17
tego nie mozna wybaczyc!!! moi rodzice sie kloca... prawie ciagle, ale nigdy mamy nie uderzyl! a jesli juz Cie chlopak uderzyl, to zrobi to i drugi graz !
  
smutasek1777
13.01.2012 02:20:28
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #839465
Od: 2010-4-23
Cześć wszystkim !! jestem w szoku że odkopałyście ten temat :O ponieważ w tej chwili chciałam napisać o dalszym ciągu moich problemów ...
  
smutasek1777
13.01.2012 02:34:00
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #839466
Od: 2010-4-23


Ilość edycji wpisu: 12
Dalej z nim jestem ... nie uderzył mnie już, ale i tak jest beznadziejnie bo ciągle pije i bez przerwy się kłócimy jest prawie trzecia w nocy a on siedzi na piwie u kolegi zamiast ze mną być ... mieszkamy razem na stancji w jednym pokoju wiec wiem dokładnie kiedy pije :/ CODZIENNIE ZACZYNA OD 2 PIW CZASEM NA TYM KOŃCZY A CZASEM NIE smutny( już nie mam sił tak dalej żyć . Najgorsze jest jednak to że mi zależy na nim jak nigdy wcześniej ale nie wiem czy jest co ratować ??? Mojej sytuacji życiowej nie da się wytłumaczyć w kilku słowach ... chce mu pokazać że go kocham no i właśnie doszło do bardzo niedobrej sytuacji smutny( kochaliśmy się bez zabezpieczeń teraz się martwię wogole to kiedyś ciągle chciał się kochać a teraz sporadycznie jak by się znudził traktuje to jak czynność bez uczuć i miłości nie ma w nim pożądania ... PRZYKRO ŻE MARZENIA Z DZIECIŃSTWA OKAZAŁY SIĘ ILUZJA A RZECZYWISTOŚĆ BRUTALNĄ PRAWDĄ smutny( czuje ,że mną manipuluje a jego obietnice nie maja żadnego pokrycia .on sam kiedyś pisał na tym forum ... wtedy jeszcze mnie kochał oto co napisał ja teraz czuje się tak samo a nawet powiem że boli bardziej to straszne czytać to teraz chciałabym cofnąć czas. Macie jakieś pomysły jak naprawić to co zniszczyliśmy ???

" a ja weim ze to JUZ TO i nie moglbym juz ulozyc sobie zycia bez niej."

Aktualnie te słowa przerodziły się w obojętność ... robi mi tylko na złość ,nic do niego nie dociera cholernie nienawidzę swojego pieprzonego życia straciłam pierwsza miłość , przyjaciela , powiernika kogoś kto przez wiele lat odgrywał ważna role w moim życiu był motorem napędzającym i dającym nadzieje na lepsze życie ... Wypalam się z każdą sekundą, godziną ,dniem bo nie wiem co dalej bo nie chce już tak dłużej chce zgasnąć i się już nie obudzić żeby już dłużnej nie widzieć jak życie umyka mi przez palce ... co za ch olerna ironia losu . Dlaczego go tu nie ma ??!! Jak mam do niego dotrzeć . Koledzy zawsze są dla niego numerem 1 może tylko przez chwile ja zajmowałam to miejsce.... on mnie niszczy ... ja siedze tu sama a on się bawi nawet tu nie zajrzał co robię? czy jestem ?...ostatnio nawet nie zauważył ,że wyszłam z mieszkania zdziwiony mogłabym teraz wyskoczyć przez okno może dopiero po fakcie żałował swojego zachowania . Nie wiem czy ten post coś zmieni w moim życiu zapewne nic pytajnik Jest mi strasznie przykro czuje się jak zbędny przedmiot ,już nawet nie człowiek ,odkurzany tylko w czasie remontu przestawiany z miejsca na miejsce płacze
  
Martana
13.01.2012 15:37:00
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #839845
Od: 2010-2-12
Smutne bywają końce pierwszych, wielkich miłości. Musisz jednak sobie uświadomić, że to koniec. Łatacie szmatę, w której jest więcej dziur, niż samej tkaniny. Usiłujecie pozbierać resztki związku, który dawno przestał istnieć. Żyjecie wspomnieniami, że kiedyś było tak wspaniale, nie rozumiecie, że wszystko się wyczerpało, że nie wróci. Mimo bólu i zawodu powinniście dać sobie spokój. Tyle Was łączy, że pewnego dnia zostaniecie przyjaciółmi, tak chyba będzie najlepiej. Nie da się zrobić czegoś z próżni, więc, przez resztki szacunku do siebie nawzajem, rozstańcie się w zgodzie.
  
smutasek1777
14.01.2012 10:24:12
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #840427
Od: 2010-4-23
    Martana pisze:

    Po alkoholu z człowieka wychodzi prawdziwe "ja". Bardzo dobrze wiem co mówię. Alkohol niszczy bariery, które stawiamy sobie na trzeźwo, w stnaie upojenia robimy to, co w nas siedzi i czego w życiu nie zrobilibyśmy bez pomocy butelki. Nie zastanawiałaś się nigdy, czemu niektórzy "walą lufę dla kurażu"? Niektórzy stają się wylewni, namolni w okazywaniu miłości, nudni, radośni, zrozpaczeni. Inni biją i stają się nieobliczalni. Jeśli ten człowiek uderzył Cię raz to uderzy drugi, trzeci i pięćsetny. Nie tłumacz go, że nie był sobą itd - ON WŁASNIE WTEDY, GDY CIĘ UDERZYŁ BYŁ SOBĄ BARDZIEJ, NIŻ KIEDYKOLWIEK NA TRZEŹWO!!!!!!!! Oczywiście zrobisz co chcesz, ale jeśli wybaczysz i zostaniesz z nim to kiedyś, kiedy zalana krwią będziesz szukać pomocy przypomnij sobie głupią gadkę nieznajomej z forumwesoły


    Martana pisze:

    Smutne bywają końce pierwszych, wielkich miłości. Musisz jednak sobie uświadomić, że to koniec. Łatacie szmatę, w której jest więcej dziur, niż samej tkaniny. Usiłujecie pozbierać resztki związku, który dawno przestał istnieć. Żyjecie wspomnieniami, że kiedyś było tak wspaniale, nie rozumiecie, że wszystko się wyczerpało, że nie wróci. Mimo bólu i zawodu powinniście dać sobie spokój. Tyle Was łączy, że pewnego dnia zostaniecie przyjaciółmi, tak chyba będzie najlepiej. Nie da się zrobić czegoś z próżni, więc, przez resztki szacunku do siebie nawzajem, rozstańcie się w zgodzie.


twoje posty napawają niesamowitym optymizmem zamiast pomagać tylko pogarszasz sytuacje wiec lepiej nie odzywaj się już z łaski swojej diabełwykrzyknikwykrzyknikwykrzyknik
  
Martana
14.01.2012 18:31:06
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #840794
Od: 2010-2-12
Wybacz, mam pisać, że wszystko jest ok, że uczucie beznadziei, wyprucia i ogarniającej depresji jest fajne, samo przejdzie i znów będzie malinowo? Czego się tu spodziewasz opisując swoją sytuację tak, że łzy współczucia same cisną się do oczu? Już któryś raz zauważam tu, że ktoś pisze o najstraszniejszych sprawach, pokazuje swoje życie jako pasmo nieszczęść i klątw a potem zarzuca innym, że "źle odpowiadają na posty". Jesteś na granicy wyczerpania. Trzeba to zmienić. Proste.
  
smutasek1777
17.01.2012 19:56:11
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #843264
Od: 2010-4-23
Szukam tu wsparcia i pomysłów co zrobić żeby było lepiej !!! Ty najwyraźniej nie wiesz co to znaczy , szukasz najprostszych rozwiązań i nie masz zielonego pojęcia o miłości albo z tym forum jest coś nie tak eh pytajnik
  
Electra25.04.2024 09:45:00
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » MÓJ CHŁOPAK MNIE UDERZYŁ , WYBACZYC ???

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny