Co zrobić? Pomózcie forumowicze i forumowiczki.
Obawiam się, że nic nie poradzisz na oszołomstwo i patologię, a to właśnie reprezentuje sobą rodzina Twojej kobiety. Nie jesteś taki, jakby chcieli, więc chcą i umieją Cię zniszczyć. Nie wiem, na ile zaangażowałeś się emocjonalnie w tę dziewcznę, ale radzę wiać od słodkiej rodzinki jak najdalej, a na koniec uświadomić ich, że kochana córunia nie jest święta, skoro handluje narkotykami. Możesz też okazać się bohaterem romantycznym i walczyc o nią do końca, ale nie wiem, czy warto. Tak czy siak, jak już wspomniałam, oszołomów takiej kategorii należy omijac z daleka.


  PRZEJDŹ NA FORUM