poomocy !
poomocy.. :-(
cześć, mam 18 lat a mój chłopak 19.. mam problem.. jesteśmy razzem, nie za długo, bo dopiero 2 miesiące.. zależy mi na Nim, ale nie pasuje mi w nim kilka rzeczy.. np to że umawia się a nagle coś mu wypada i nie może się spotkać, to że czasami ma przede mną jakieś tajemnice, a jak pytam dlaczego nie powie mi o co chodzi to odpowiada '' bo chce Cie odzwyczaić od tego że jak czegoś Ci nie chce powiedzieć to załatwiasz fochem'' a wcale tak nie jest! nie obrażam się, ja po prostu taka jestem że jak mi coś nie pasuje to moje podejście do wszystkiego się zmienia, a jego można prosić i prosić a on i tak mi nie powie o co chodzi, wydaje mi sie ze jak jest się w związku to powinno się mówić sobie wszystko, bo ja mu mówie każdy szczegół bo mnie o to prosił, a sam się do tego nie stosuje.. w ogóle jakoś nie czuję.. że choćby troche mu zależało na mnie a jak już jest przy mnie, jest inaczej ;/ pokazuje mi to na każdym kroku.. ciągle mnie przytula, całuje mówi że zależy. . i wczoraj zapytał mnie, czemu między nami jest tak dziwnie.. powiedziałam że nie wiem, a on zapytał co bym chciała w nim zmienić.. a ja powiedziałam, że nie chce go zmieniać bo to juz nie będzie to samo.. a on mi powiedział że ''chce zmienić coś w swoim życiu, żebym ja była z Nim szczęśliwa'' i nie wiem, czy mam mu powiedzieć.. smutny czuje, że jak tak będzie dalej to, to długo nie potrwa. jestem typem dziewczyyny, która lubi jak chłopak się stara, jak okazuje uczucia.. i mam swoje humorki .. :<
nie wiem czy mnie rozumiecie.. ale przynajmniej spróbujcie.. eh .


  PRZEJDŹ NA FORUM