Nie rozumiem jego zachowania...
no to i ja niczego nowego Tobie nie napiszę, zrób jak radzą poprzedniczki, szkoda czasu dla niego tracic,
lepiej podciągnij się w nauce, korzyści będą na 100%
Może dla Ciebie los ma coś lepszego do zaoferowania ? tylko trzeba trochę poczekać, nic nie ma tak od ręki,
troszkę trzeba samemu zapracować na to co będzie...
pomyśl i trzymaj się siebie wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM