nie rozumiem mojego chłopaka.
To proste jest niestetysmutny. Masz 18 lat i umysłowo, nie tylko ciałem, jestes kobietą. On natomiast jest mężczyzną tylko fizycznie. To mały chłopiec, który chce pić z kumplami, robić z siebie idiotę, mieć wszystko w d... i od czasu do czasu, gdy mu się zachce, przytulić samiczkę, pokochać się z nią, może nawet powiedzieć miłe słowo i tyle. Przeszkadzasz mu w idealnym życiu przygłupa z dowodem osobistym, chcesz jakiejś głupiej stabilizacji, odpowiedzialności i innych strasznych rzeczy. Na stu takich dzieciaków znajdzie się jeden, którego można nazwać mężczyzną, reszta to głąby nawet, jeśli są inteligentni i mają dobre chęci. Moja rada? uwierzyć w to, co piszę i dostosować się do faktu, że zakochałaś się w dzieciaku, lub poszukać uroczego trzydziestolatka, który jeszcze jest baaardzo młody, ale ma poukładane w głowie.


  PRZEJDŹ NA FORUM