nie rozumiem mojego chłopaka.
cześć. miałam ten sam problem ze swoim chłopakiem.. odeszłam do niego, nie było łatwo ale odeszłam. zaczął mnie prosić, płakać żebym wróciła.. że on się zmieni, że wszystko będzie inaczej że przysięga. minęło troche czasu i jesteśmy znowu razem, całkiem inną parą.. poskutkowało naprawde, bo wcześniej jak i Ty nie miałam siły do niego.. jesteśmy w tym samym wieku co Ty i Twój chłopak oczko . teraz jest tak, że raz na jakiś czas on idzie do kolegów ja ide do koleżanek dzwoni do mnie co godzina, dwie? pisze ciągle. a jak ja mu nie odpisze na sms'a przynajmniej 20 minut od razu dzwoni.. i jak wcześniej szedł pić z kolegami, kończyło się kłótniami , teraz kończy się szczerymi rozmowami o nas i naszym związku.. spróbuj może tak zrobić, albo po prostu spróbuj robić tak jak on - też tak robiłam. ale akurat mojego chłopaka wogóle to nie ruszyło. trzymaj się i trzymam kciuki ża wasoczko


  PRZEJDŹ NA FORUM