Potrzebuje jakiejs rady, wsparcia , pomyc :( chodzi Rozstanie :(
Masz racje ;( jestem durny :/
ehh jaka to jest porażka .. wlasnie uswiadomilas mi, ze ja kocham nawet jej wady ;(
i jak tu teraz zyc? nie wiem
Dobrze postaram sie zrobic tak jak mowisz, wziac sie za siebie , wrocic do treningu i starac sie jakos poukladac sobie zycie
Wiem, ze z nia bym cierpial dalejsmutny
Nie zadzwonie, nie napisze do niej, najlepiej jak ona tez tego nie zrobi.. Moze kiedys mi przejdzie smutny


  PRZEJD NA FORUM