Uczucie z którym poradzić sobie nie potrafie.
Pomóżcie
Bidulka jesteś smutny Naprawdę mi Cię szkoda smutny Zakochałaś się w chłopaku,który chyba lubi tylko się do Ciebie połasić na chwilę,a do rozmowy ma innych.. No nie wiem sama,jak on to widzi. Mówi,że związek nie,że nie kocha,ale Cię całuje. Jest to dla mnie dziwne,może robi to tylko dlatego,że mu brakuje czułości,ale zupełnie nie myśli o Tobie poważnie,a Ty się biedna zakochałaś na zabój smutny <przytul> nie martw się,będzie dobrze..wiem,że to takie puste słowa,bez znaczenia,ale czas leczy rany. Niby ponad rok go kochasz,ale w końcu to musi minąć. Chyba,że to taka prawdziwa miłość z Twojej strony,a nie zauroczenie. Wiesz co? Może to głupie,ale spróbuj napisać sobie na kartce wszystkie jego wady,nawet najmniejsze takie,jeśli nic nie przychodzi Ci do głowy. Może to pomoże Ci zobaczyć go w negatywnym świetle. Ale obawiam się,że kochałabyś go z jego wszystkimi wadami. No niestety,miłość to nie woda z kranu,że sobie zakręcimy jak chcemy. Musisz to przeboleć, wykasować wszystko co z nim związane,bo inaczej będzie Cię tak wodził za nos,jak mu się podoba. Postaraj się o nim zapomnieć, usuwając wszystko,co Ci go przypomina i umożliwia kontakt. Jest jeszcze opcja,że skoro on Cie całuje,sam zaczyna,to może coś tam czuje,tylko coś mu przeszkadza się z Tobą związać. Dowiedz się co, spróbuj zawalczyć wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM