kolejny problem-weltschmerz
Wiedzy nie należy mylić z wiedzą i mądrością życiową bo to jest zupełnie inna wiedza.masz swoje zdanie na ten temat i starsz się to bronić. Z racji mojego doświadczenia życiowego mogę tylko obstawać przy swoim. Wiele lat temu zdobywałam wykształcenie, w wielkim trudzie bo samo dostanie się na studia to był wyczyn i trzeba było mieć dużo szczęścia i przygotowania. Jak z perspektywy lat patrzę na dzisiejsze studia to mnie śmiech ogarnia nad ich dostępnością i możliwościami. Wiedza zyciowa nie pomoże w uzyskaniu w przyszłości dobrej pracy, tylko papiery i jeszcze raz papiery się liczą. Możesz się wypowiadać na różne tematy i mieć wiedzę własną, ale to nie ma nic wspólnego z uzysaniem pracy. Ja w całym okresie swojej pracy kończyłam różne kursy na które można było uczęszczać dobrowolnie, a w pracy nie było chętnych bo wydawały się zbędne i szkoda było na nie czasu, wielokrotnie mi się przydały chociaż wydawały się bardzo dziwne i nikt z otoczenia ich nie miał. A ja miałam i korzystałam na tym bo byłam o ten "głupi kursik"....lepsza. Szanuję Twoje zdanie i opinię ale będę obstawać przy swoim. Na tak ciężki czas jaki jest ,tylko wiedza i papier się liczy. Zyczę powodzenia w podejmowaniu decyzji i wytrwałości.


  PRZEJDŹ NA FORUM