Mam problem.
tak masz racje tylko ze to wszystko mnie na tyle przytlacza ze szok zerwac teraz ten zwazek trz nie jest prosto poniewasz troche juz przeszlismy upadkow i nadal jestesmy jest facetem bardzo uczuciowym i bardzo zakochanym nie spotkałam jeszcze kogos tak zakochanego i boje sie ze jesli to zakoncze on tego nie wytrzyma ze cos zrobi zlego od klutni z rodzicami jego minol dzien a on juz kabinuje przez innych kataktowac sie zemna a maz boje sie go i dla tego boje sie zrobic ten krok bo nie mam pracy wyszlam ja z domu mieszkam u mamy i to wszystko dzieje sie w jednej miejscowosci sprawa jest beznadziejna z kazdej strony a co do syna ukrywalam ten zwiazek przed nim nic nie wiem ma 4 latka jakie to wszystko jest trudne i to ze jestem prawie pewna ze maz nie da mi rozwodu


  PRZEJD NA FORUM