Pobiłam własne dziecko
I bardzo dobrze. Nie radzisz sobie i powinnaś się leczyć. Jak słysze "pobiłam dziecko", to aż się we mnie gotuje. Nigdy,przenigdy nie zrozumiem jak mozna wylewać swoje frustracje na dziecko.U mnie w domu konkubent mamy też bił ich syna i co? Zabrałam go wtedy z pokoju i wykrzyczałam co myślę..tragedią jest przemoc w rodzinie i przynosi nieodwracalne skutki w psychice. Szczerze? Pierwsza moja myśl,jak przeczytałam Twoje "pobiłam dziecko" to "ukręciłabym Ci łeb". Bardzo mnie boli krzywda dzieci.


  PRZEJDŹ NA FORUM