ona ja i on
Na pewno napisze.
No czuje ze ma do wyboru jego (przyzyczajenie w tak dlugim zwiazku) czy mnie (ktorego tez zna swoje, mowila ze przezyla ze mna i przegadala iecej w czasie ktorym sie znamy niz z tym swoim..)

Dzis caly dzien ciiiiszzzaaa....az dziwnie to powiedziec ale nie przywyklem do takiej ciszy z nia, zawsze duzo i czest gdalismy poczawszy od jakis malych i smiesznych rzeczy az po powazne, wspieranie siebie czy wysluchiwanie.
I caly dzien nie moglem przestac o niej myslec i o tym jak to sie potoczy...nie wiem czemu ale wyobrazajac ja wybierajaca swojego chlopaka, i co z tym sie wiaze odnosnie nas...czuje pustke w sercu ktorej nawet nie jestem w stanie opisac slowami...

Dzieki dziewczyny za wsparcie i wasze zdanie.
Bede was informowac na bierzaco wesoły
heheh juz bez przesady jaki krolewicz hehehe


  PRZEJD NA FORUM