jak pomóc alkoholikowi?
Chciałabym pomóc bliskiej osobie która ma problem
    kropa pisze:

    Mam brata który jest alkoholikiem.Sam się do tego przyznaje.Chciałabym mu pomóc ale nie wiem jak.Mieszka on z moją mamą i zatruwa jej życie.Okrada dom,wynosi z niego co się da,sprzedał nawet buty w których wyszedł z domu i wrócił w kapciach.Był na leczeniu(sam się zgłosił),nie pił 7 miesięcy i zaczęło się wszystko od nowa.Szkoda mi mojej matki która jest osobą starszą i bezradną.Mama zamknęła drzwi na klucz żeby nie wyszedł się upić to wyskoczył z pierwszego piętra przez okno!Proszę niech mi ktoś doradzi co robić.Kiedyś był super bratem (jak nie pił)i dobrym człowiekiem,teraz jest ordynarny i czasem niebezpieczny.Wykańcza wszystkich psychicznie.




tYLE CO WIEM TO tWÓJ BRAT MUSI SAM WIEDZIEC O SWOIM PROBLEMIE. MOJ MAZ WIE O NIM I MOWI ALE NIE WIEM CZY TAK PERFIDNIE KŁAMIE ŻEBY ZAMYDLIC MI OCZY ZEBYM JUZ SIE NIE CZEPIALA ZEBYM NIE GLEDZILA O TERAPII . MYSLALAM ZE JUZ MAM ZA SOBA TEN PROBLEM JEDNAK TA CHOROBA JEST STRASZNIE ZAKLAMANA WCIAZ KLAMSTWA I KLAMSTA. ZACZYNAM SOBIE ZDAWAC SPRAWE CZY PRZEZ TEN OKRES KIEDY MOJ MAZ NIE PIL TO CZY ON MYSLAL O NAS CZYLI O RODZINIE CZY TYLKO O PICIU, CZY WG BYL SZCZERY MOWIAC MI WIELE RAZY ZE ON SIE CIESZY ZE UPORAL SIE Z TYM PROBLEMEM, ZAGUBIŁAM SIE W TYM WSZYSTKIM... TRUDNE TO WSZYSTKO!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM