Co mam myśleć w tej sytuacji?
Dammek, chyba trochę się zagalopowałeś: nie można czuć czegoś do człowieka, którego widziało się kilka minut, godzin. Ten ktoś może się podobać i tyle. Poza tym, jeśli dziewczyna boi się, że straci przyjaciółkę, jak nie wyjdzie z jej bratem, to znaczy, że ma g.... a nie przyjaciółkę, albo nie ma pojęcia o relacjach międzyludzkich. Kochana, zamiast się bać to umów się z tym chłopakiem i zobacz, czy hormony zaczną działać i zakochasz się, czy kompletnie nic Cię nie ruszy. Nie ma się czego bać. gdyby wszyscy ze strachu pękali, na świecie nie byłoby ani jednej zywe istoty. Pamiętaj, nie żyjewsz w telenoweli, gdzie wszystie emocje są przesadzone, nie na miejscu i rozkminiane przez pół odcinka. To jest życie, a w nim niełatwo zranić faceta na pierwszej randce. Nie ma tez miłości na zabój od pierwszego wejrzenia. Chemia i instynktowna chęć współżycia - owszem, ale nie romantyczna miłość.


  PRZEJDŹ NA FORUM