Zraniłem kobiete mojego zycia... Co robic? Pragne jej wybaczenia i powrotu :((
Gosia... ja Dla Niej zrobie dosłownie wszystko, wiem ze zrobiłem zle, wiem nie będę się wykrecal wiem ze ja zraniłem i to bardzo... ale ja będę się tak długo staral az padne z sil, bo dla niej naprawdę warto. Wiesz ja jestem z tych którzy jak mowia ze się zmienia to się zmieniają, jeśli by mi wybaczyla zobaczylaby co to znaczy szczęście i milosc drugiego człowieka.... staral bym się zawsze, choć nie widzieliśmy się już ponad miesiąc, nie daje zadnych znakow zycia wciąż wierze ze będzie kiedyś w stanie poczuc to co do niej czuje i poczuc szczęście ze mna.... Strasznie ja kocham, tylko nie wiem na ile starczy mi sil, bo moja sytuacja psycho-fizycza nie zmienila się wogole, raczej nawet się pogorszyla, spie po 2-3 godziny dziennie a pracuje po 10-12 i to naprawade ciężko.... i strasznie mało jem... ale nie poddam się.


  PRZEJDŹ NA FORUM