Ktoś coś poradzi w mojej sytuacji? Bardzo prosze
To bardzo proste: najlepiej wychodzi szczerość, byle nie od razu. Przynajmniej będzie jasność, czy ona jest warta Twoich starań. Żeby wyciągnąć ją z towarzystwa musisz mieć pretekst. Napewno jakiś Twój znajomyu ma znajomeg, który ma znajomego, który jest jej znajomym. Dowiedz się, czy jest coś, czego mógłbyś od niej porzebować, może mogłaby Ci jakoś pomóc - wiesz, o co chodzi. Jeśli zaczepisz ją z konkretną sprawą, zwróci na Ciebie uwagę. To może być nawet pierdoła typu "Przepraszam, mam kuzynkę, której muszę sprawić prezent, chyba spodobałaby jej się Twoja torba, możesz powiedzieć, skąd ją masz?" Jeśli uda Ci się ją chwilę sobą zainteresować - odpal z grubej rury, że bardzo Ci się podoba, ale nie miałes śmiałości tak po prostu zaczepić, więc zaczepiłes pod pretekstem. Dalej wszystko zależy od tego, jaka jest, jak reaguje na romantyzm itd. Przysięgam Ci, że prostota jest jedynym źródłem sukcesu. Jeśli potraktuje Cię po chamsku, to nieważne jaka jest piękna - nie warto tracić na nią czasu, a jeśli zgodzi się na małą kawkę, to już będzie coś wesoły.


  PRZEJDŹ NA FORUM