Jak uświadomić dziewczynie, że nie jestem złym człowiekiem, że zależy mi na niej?
Jak czytam, że nastolatka boi się krzywdy w nowym związku itd, to mnie ku..ica strzela nieziemska! Ludzie, to teraz jest czas na popełnianie błędów, debilne zachowania, zrywanie, "chodzenie ze sobą" itd. Zanim zaczniesz wierzyć w brednie, które ona Ci wciska, zastanów się, jaką krzywdę zrobił jej ten poprzedni: zostawił z dwojgiem niemowlaków i poszedł do innej? Bił ją i poniżał? Wziął na nią kredyt na sto tysięcy i przestał spłacać? Nie, po prostu zachował się jak szczyl, bo jest szczylem. Ty niestety swojego błędu nie naprawisz. Musisz pamiętać jedną rzecz, która jest niezaprzeczalna: Po alkoholu pękają tamy - człowiek jest sobą w 100%. Jesteś młody, do tego masz maskę, którą dumnie nosisz na trzeźwo, i która spada jak się urżniesz. Nie pij przy niej nigdy więcej albo... to trudne, ale daj sobie spokój z mimozą, udającą, że nie ma nastu lat, nie wie jak wygląda wasz świat i udaje skrzywdzoną przez mężczyzn, doświadczoną matronę.


  PRZEJDŹ NA FORUM