"przyjaciel" który podrywa tę samą dziewczynę która mi się podoba
proszę o jak najszybszą pomoc...
to dobrze że chociaż u ciebie wyszło bardzo szczęśliwy
a ja właściwie już sam nie wiem czy jej na nim zależy czy tez nie... a zresztą jakby to ująć ale według mnie w jakiś sposób się do siebie "zbliżyli", a on jeszcze perfidnie mi kłamie w żywe oczy, raz go przyciąłem z nią w autobusie jak sobie razem jechali i miło rozmawiali... potem się go spytałem gdzie był i z kim jechał to powiedział że jechał sam i z ojcem. Mi już na niego zaczyna powoli brakować siły.


  PRZEJDŹ NA FORUM