Najtrudniejsza decyzja jaką miałem...
Wróżka to psycholog, który zamiast truć za kasę, co powinieneś zrobić, truje za kasę co się stanie, bo na podstawie oględzin zachowania pacjenta i rachunku prawdopodobieństwa potrafi to oszacować. Psycholog to z kolei sztuczny przyjaciel, któremu trzeba płacić, bo prawdziwego się nie ma. Ot - znak posranych czasów, zbiorowej głupoty i aspołczeności. Wybaczcie, taka refleksja na koniec dnia mi się wyrwała...


  PRZEJDŹ NA FORUM