Brak wiary w lepsze jutro! Brak sensu zycia...
jak dalej zyc???
jestem tak pogubionym czlowiekiem ze nieiwme od czego zaczac sie odszukiwac! chodzilo mi po glowie ciagle i to juz od b dawana zakaczyc ta meke zyciowa ale postanowilam walczyc nie poddac sie i...mala iskierka nadziei ze bedzie jeszcze lepiej! mam depreche, alkoholizm nic mnie nie cieszy nic nie bawi... tylko po wypiciu ale 4 dni juz nie pije bo staczac sie zaczelam i dostalam ost szanse tak bym stracila najblizsze mi osoby i cala reszte co jeszcze mam ; wiec chyba jeszcze nie tak najgorzej skoro cos tam mysle, bo chwilami czuje sie jak roslinka. faceta poznalam niedawno myslalam ze chce mi pomoc a on mysli raczej tylko o sobie i jak tu przeleciec mnie (tak mi sie wydaje) bo oklamuje mnie wciaz zauwazylam ze po alkoholu bylam bardziej bystra niz na trzezwo... teraz juz niewiem jak dalje zyc... 1 moj cel przestac pic zlapac rownowage zyciowa ale ile to bedzie trwalo??? jak ja marze byc normalnym radosnym czlowiekie!!!! jak to zrobic od czego zaczac na dzien dzisiejszy wszytsko mnie drazni wkurza i czarno widze... smutny(


  PRZEJD NA FORUM