Brak wiary w lepsze jutro! Brak sensu zycia...
jak dalej zyc???
Wiem co przechodzisz.Ty po prostu chcesz być kochana i bezpieczna w objęciach faceta któremu ufasz.Przechodziłam to samo a alkohol dodawał mi pewności i wszystko wydawało się proste.Nawet kłamstwa mojego faceta były wtedy do przyjęcia.Chyba wolałam by mnie kłamał byleby był obok mnie.Ale to na dłuższą metę nie wychodzi.Przychodzi opamiętanie i wraca siła do walki.I wierzę że i ty tą siłę zdobędziesz.Myślę ,że to co teraz przechodzisz,te stany można nazwać tylko w jeden sposób-to depresja.Powinnaś koniecznie skontaktować się z lekarzem i pobrać trochę leków.Kiedy się wyciszysz i uspokoisz wróci chęć do życia i do walki z przeciwnościami losu.Odzywaj się kiedy tylko odczujesz potrzebę pogadania.Tu nie będziesz samawesołyPozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM