Brak wiary w lepsze jutro! Brak sensu zycia...
jak dalej zyc???
bardzo dzikeuje za te madre slowa! sama sobie niby tez tak wmawaim ale jak ktos to powie to jest inaczej! wogle widze ze ja trace swoje zdanie co kto powiem .. tak ulegam emocjom ze koszmar.. np mysle dobrze jest dzis spotakm sie z kolezanka na ploty a za chwile mam np smsa od tego on mi namiesz w gluwce i ja glupieje..niewim co to!
ale i tak dzis sukces! wstalam dosc wczesnie jak na siebie o 10 na sile pojechaalm na zakupy (z wielka niechecia jak na sciecie) ale pojechalam i bylo..fajnie! potem o szok...zrobilam obiad (od 2,5 miesiaca)... maly wypoczynek wskok w dresy i joging! herbatka u kolezanki wesolo pogaduchy... na koniec "ten" mi troche namacil w glowce smsami i ...pomyslalm ze chyba za nim tesknie... ale wiem ze to zmylka ja tesknie za kims cieplym kochanym (jestem b wrazliwa osoba potrzebuje duzo milosci) a ze on sie napatoczyl to wydaje mi sie ze za nim... bo jak sie wtule w niego to nie mysle ze to on ale chodz nna ta chwile czuje sie bezpeczna otrzebna - mysle ze to troche nie normalne jednak!
ale mimo wszystko jak na poczatek ciesze sie z dzisiejszego dnia!!! dla kogos to norma dla mnie pewien sukces!
Dziekuje ze jestes! wesoły


  PRZEJD NA FORUM