| Witam. Mam na imie Malgorzata. Od pewnego czasu zauwazylam ze czesto chodze nerwowa i spieta.Raczej jestem osoba szczesliwa,mam cudownego chlopaka dba o mnie i na kazdym kroku okazuje swoja milosc. Mieszkamy ze soba,obydwoje tez pracujemy,nie mamy tez zadnych problemow finansowych. Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje sie okej ale w rzeczywistosci nie jest tak. Cos sie ze mna dzieje,chodze zdenerwowana,czepiam sie drobiazgow marudze i narzekam czym doprowadzam do klotni w zwiazku. Kiedys rzadko sie klocilismy a teraz gdy dochodzi do sprzeczki wciaz mysle ze to z mojej winy i przepraszam. Bardzo nie lubie sie z nim klocic i mam pozniej wyrzuty sumienia. Nie wiem co sie dzieje,mimo ze mial teraz tydzien czasu urlop bardzo sie czuje zmeczona i ze stresowana. Boje sie ze to wszystko odbije sie ba moim zwiazku. |