Czy jest jeszcze szansa...?
Widzę, że Rules obraca się głównie wśród przedstawcielek marginesu społecznego, potwornie nieszanujących się, bardzo pobitych przez życie samic. To smutne i godne współczucia dla samic i dla Rules. Poza tym świtakiem są jeszcze inne, gdzie kobiety bardzo potrzebują faceta, który pozwli im być partnerkami, a nawet kierować trochę życiem rodzinnym. Mało tego - gdzie to kobiety ozwolą ewentualnie facetowi być tym, kim chce. Proponuję, by autor tego smutnego postu o nieudacznch ku.wiszonach wyszedł ze światka, w którym żyje. Odmiana i zawalenie się jego koszmarnych poglądów może biedaczka zabić, ale czego nie robi się dla samokształcenia?


  PRZEJDŹ NA FORUM