dlaczego on się tak denerwuje..
Cześć.. chciałabym prosić Was o pomoc, szczególnie o postawienie się w mojej sytuacji.. A więc, jestem ze swoim chłopakiem ponad rok.. i mam poważny dylemat, czy od niego odejść czy nie.. nie wiem co robić, od jakiegoś czasu, On obraża się o byle co.. Kiedyś ja taka byłam, on chciał żebym to zmieniła i zmieniłam.. Teraz role się odmieniły. Mój facet, obraża się na mnie nawet za to, że pytam czy się spotkamy,lub zadzwonie do Niego.. Denerwuje sie na mnie, gdy chcę buzi, albo żeby mnie przytulił.. Widzę że go to drażni. Ale gdy ja się nie upomnę to nawet buzi nie dostanę przez tydzień..a o czymś więcej, nie wspominam.. bo nie pamiętam kiedy ostatnio coś było.chyba w rocznice. 12października. Przyjeżdża do mnie,idzie spać.. wstaje i jedzie do domu.. Tak wygląda właśnie teeraz nasz związek. Kupił mi na rocznicę psa.. pamietam jak powiedział "teraz będziemy chodzić na spacery i nię bedzie że nam się nie chce" i co? ja chodzę sama, z Kapslem. a On sobie śpi w pokoju.. Nie umiemy już ze sobą rozmawiać, każdy temat kończy się kłótnią.. Co nie powiem-jest źle.. co nie zrobię-jest źle.. nie wiem jak mam do niego dotrzeć. czasami mu mówię żeby powiedział mi za co się gniewa. a on odpowiada 'nie wiem.' czy to jest mądre? gdy sama nie zapytam'kochasz mnie?'.. nie usłyszę z jego ust' KOCHAM CIĘ ' tylko wtedy gdy zapytam... dodam jeszcze że ja mam 19lat a on 20..
proszę was, o swoje zdanie w tym temacie..płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM