Picie - alkoholizm
Aniu to nie jest walka. Terapeuci porównują to do walki: alkoholik contra Gołota. Jeżeli mówisz o walce to zawsze ją przegrasz. To jest proces trzeźwienia.
Co do nasilania się chęci wypicia to sprawa bardzo indywidualna. Ja sobie wmawiałam, że muszę wypić bo coś mi wyszło albo coś mi nie wyszło. Ważna jest rozmowa i przebywanie z ludźmi, którzy dali sobie radę i trzeźwieją.


  PRZEJDŹ NA FORUM