jak pomóc alkoholikowi?
Chciałabym pomóc bliskiej osobie która ma problem
Kolejny miesiąc mija z nadzieją że przestanie pić, że wszystko wróci do normy i znów bedzie tak dobrym człowiekiem, uczynnym jak kiedyś. Są oczywiście przebłyski że jest kilka dni że jest ok ale coraz częściej są dni kiedy staje sie agresywny tzn. jeszcze na nikogo ręki nie podniósł ale coraz bardziej znęca sie psychicznie na rodzicami, żoną a najbardziej odczuwa jego 9-letnia córka. Nie wierzcie, że jak bedzie miał wsparcie, że jak bedzie miał pomoc to wyjdzie z tego, oni tylko to wykorzystują w perfidny sposób grając na uczuciach bliskich, że odbiorą sobie życie, że są już straceni, że na pewno to jest inna choroba że się kiepsko czuje itp... bardzo dobre argumenty, żeby grać na uczuciach innych a tak napr5awdę to jest tylko kolejny pretekst żeby się napić i wytłumaczenie samemu przed sobą jaki to on jest nieszczęśliwy i dlatego pije... ciężko ale najlepiej to chyba otworzyć drzwi i przykro to nawet pisać ale dać wolną rękę niech sobie radzi... już nie mam pomysłu jak wpłynąć żeby poszedł na terapie...


  PRZEJDŹ NA FORUM