Wielka przyjaźń po rozstaniu
Witam,
Piszę do was w bo nie wiem co mam robić.Zapoznałem się z taką jedną dziewczyną wszystko tak naprawdę zaczęło się od studniówki.Wcześniej ona kręciła coś z moim kolegą lecz on bardzo ją krzywdził cierpiała przez niego ja jej wtedy bardzo pomagałem.Na studniówce zaczęliśmy się całować i zachowywać jak para i później po studniówce jeździłem do niej przez 3 dni wszystko było w porządku, i w końcu powiedziała że nie czuje do mnie nic silnego żebyśmy byli razem później dowiedziałem się że pojechał do niej mój kolega co wcześniej z nim kręciła zdenerwowałem się bardzo lecz znowu ją oszukał a ja bardzo ją kochałem mimo wszystko. Pisaliśmy dalej i po paru dniach zapytałem się jej o chodzenie byliśmy ze sobą przez 2 miesiące bez 2 dni. Cudownie jej zemną było wiadomo jak każdy chłopak kiedyś tam głupstwa zdarzyło mi się zrobić ale nic poważnego. Jak się rozstawaliśmy powiedziała mi że na mnie nie zasługuje. A później że chodzi o uczucia. Po naszym rozstaniu nie mogła się powstrzymać żeby mnie nie pocałować, lecz do czasu. W końcu stwiedziła że nie możemy się całować. Spotykaliśmy się często gadaliśmy przytulaliśmy było jej dobrze zawsze potrafiłem poprawić jej humorek, ale i w końcu stwierdziła że nie możemy być się spotykać bo to jest tak jakbyśmy byli razem. Spotkałem się później z nią żeby porozmawiać powiedziała mi że mnie nie kocha nic do mnie nie czuje nie chce zemną być to ja mówię powiedz mi to w oczy nie powiedziała. Teraz jesteśmy przyjaciółmi cały czas bardzo mi dziękuje ze jestem jej przyjacielem taki dobry i wgl. Wcześniej pisała mi że nic między nami nie będzie, lecz później np napisała jakby tak ktoś pojawił się koło ciebie to bym może coś zrozumiała. Nie wiem co ja mam dalej robić w tej sytuacji czy walczyć dalej o nią czy odpuścić, bo dalej bardzo mi na niej zależy.


  PRZEJDŹ NA FORUM