głód alkoholowy
no to ja juz niewim... zostaje tylko osoba ktora ma jakis wiekszy wplyw na niego ktos kto mu przmowi jakis wplywowy kolega czy ktos z rodziny czy matka cz moze nawet... ksiadz z waszej parafi. sama nieiwm ale to bardzo trudna sytuacja. tym bardziej jak dorosly czlowiek zachowuje sie jak male dziecko i nic mu nie jest w stanie przemoiwc do rozsadku, no ale moze ktos taki jest znajdzie sie... pomysl o tym! pozdrawiam goraco!


  PRZEJD NA FORUM