| Mój chłopak jeszcze przed tym jak byliśmy razem bardzo długo chciał ze mną być i starał się o moją uwagę. Jego najlepszy przyjaciel zawsze stawia jego dobro nad swoim. Zawsze kiedy spędzamy czas we troje czuje się nieswojo, uwielbiam patrzeć na przyjaciela mojego chłopaka, uwielbiam go słuchać, czasami myśli dużo racjonalniej od mojego chłopaka i zawsze jak mam problem to on również stara mi się pomóc. Nigdy nie napisał, nie zadzwonił i nie zaczął rozmowy ze mną. Mój chłopak jest we mnie bardzo zakochany, ja w nim chyba też, ale kiedy pojawia się jego przyjaciel część jego uroku blaknie. Parokrotnie złapałam się na tym, że wyobrażam sobie jak wspaniale on całuje albo wymyślam jakiś problem, tylko żeby móc z nim porozmawiać. Nie wiem czy mu się podobam, czy mu się kiedyś podobałam, wiem, że ilekroć coś do mnie mówi rozpływam się w jego oczach. Co mam zrobić? nie chce kończyć relacji między mną a każdym z nich z osobna. Nie wiem czy warto mówić przyjacielowi mojego chlopaka co czuję. Pomocy! |