Zerwałem, przemyślałem, Kocham Ją! Ale już nie chcę być ze mną.
Witam, mam 24 lata i mam na imię Michał. Kocham dziewczynę z którą zerwałem, choć robiłem to 4 razy, mówiłem wiele złych rzeczy przez złość.
Minął miesiąc, Ona w ogóle nie pisze do mnie, nie wiem czy myśli, nic nie wiem. Przy 3 zerwaniu mówiła mi że da mi ostatnią szansę, zmarnowałem Ją, nie ufa mi i nie wierzy. Byłem u Niej przeprosić, mieszka na wiosce i co powiedziała? Że po co tu przyszedłem, robię Jej "przypał" - to zabolało. Potrzebowałem czasu aby to przemyśleć, gdy przemyślałem, trwało to około 2 tygodni, powiedziała że za późno. W między czasie zmarła moja babcia, prosiłem aby przyszła na pogrzeb, potrzebowałem Jej na prawdę. Dzwoniłem do Jej przyjaciółki żeby pogadać. Następnego dnia powiedziała mi że z tego już nic nie będzie, żebym nie mówił, nie pisał, bo zadzwoniłem - martwiłem się tylko o Nią. W pracy, sama do mnie mówiła i uśmiechała się, pisała też smsy gdy poszła na przerwę. Co ja mam myśleć? Ma tyle lat co ja. Teraz mamy urlop, ale ona nie chce się spotkać, nie ma ochoty, czasu i zawsze ma coś w planach, a wieczory spędza na portalach typu Facebook. To boli, nie jestem już sobą, ale zrozumiałem wszystkie błędy które popełniłem, przeprosiłem. Co robić? Jestem w totalnej rozsypce, spotykam się ze znajomymi, ale gdy tylko wracam do domu, to wszystko wraca, oglądam zdjęcia Jej, dodam że to był najpiękniejszy związek w moim życiu, Ona mówiła to samo, że nigdy nikt Jej nie dał tyle miłości i ciepła, nawet mówiła że mnie kocha ale nie może być ze mną.


  PRZEJDŹ NA FORUM