Pomocy!
Nie zaprosiłem jej nigdzie bo moim zdaniem znamy się dość długo ale to jest jedyna osoba na osiedlu, którą najsłabiej znam, taki paradoks(może ktoś już wcześniej wiedział, że zapałam do niej taki uczuciem). A jeżeli chodzi o fb to właśnie chciałem w ten sposób dowiedzieć się o niej czegoś więcej, jest tam po prostu łatwiej, nie chciałem z nią randkować przez internet. Wiem, że wyznanie miłości po kilku spotkaniach jest kompletnie nie na miejscu. A może to zwykłe zauroczenie? Chociaż kiedyś czułem coś podobnego, lecz słabszego i zgasło to po kilku dniach a te uczucie coraz bardziej rośnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM