co robic?Roztanie i powrót? co robic?Roztanie i powrót? |
Witaj Adamie! Myślałam, że dzisiaj nie będziesz pisał z braku czasu, matka, pakowanie i wspólne rozmowy... No ale myliłam się ![]() Ja już pisałam, że te wszystkie "znaki" jakie opisujesz, typu - rozbieranie się, przytulanie, wspólne rozmowy i treści tych rozmów - wszystko to wskazuje, że zależy Jej na Tobie i Ona ma nadzieję na wspólną przyszłość! Ty jesteś głównym "problemem", więc zastanów się tak na poważnie i poprawiaj w sobie to co Ona widzi jako "minusy"! Nie ma innej rady! Najlepiej abyś dość szybko to naprawił, nim znajdzie się ktoś inny na Jej drodze... Pomyśl o tym, bo to poważna sprawa. No i mam jedną prośbę do Ciebie - stawiaj czasami kropkę gdy piszesz i zaczynaj z dużej litery nowe zdanie, ok? Cięzko się połapac w takiej pisaninie...., jesli piszesz tak jak się zachowujesz na codzień, no to masz naprawdę cieżki orzech do zgryzienia ![]() Widzisz, człowieka poznać można też po tym jak pisze, jesli byle jak to może oznaczać, że nie szanuje swojego "rozmówcy", i to nie jest piękne. Wracając do Was! rób lub przynajmniej staraj się robić postępy w najdrobniejszych czynnościach dnia codziennego, mam tu na myśli Ciebie i całe otoczenie - dom, ludzie, Ty, praca, zakupy itp Macie jeszcze szansę wszystko odbudować, ale to Ty masz więcej do zrobienia z Was dwojga i Ty wiesz o tym doskonale. No to do pracy! ![]() |