dziwna sytuacja co zrobić .
To jest klasyczne pier..lenie o Szopenie rozbestwionej, koszmarnie zblazowanej samiczki z muchami w nosie. Nie tkasz jej wianków z porannej rosy? Nie przynosisz prawdziwych francuskich croissantów na śniadanie do łóżka? Nie masz fury za równowartość kawalerki, nie mieszkasz w wypasionym lofcie? To jej nie kochasz wystarczająco. Chłopaki, gdzie Wy znajdujecie takie nimfy błotne co udają mimozy? W klubach nocnych? Chyba tylko tam... Współczuję złego ulokowania uczuć smutny.


  PRZEJDŹ NA FORUM