Współuzależnienie
Do Pestki (i innych takich jak ja czy Pestka, też)- I JEST WŁAŚNIE WSPÓŁUZALEŻNIENIE!!!!!!!
Jeśli sama sobie nie pomożesz, to nikt Ci nie pomoże. Niestety , taka jest prawda. Smutne , ale tak już jest. I albo będziemy cierpiały, użalały się nad sobą albo zaczniemy od siebie i będziemy żyć.
Właśnie wróciłam ze spotkania Al-Anon , jest mi lepiej, wiem ,że mogę pokierować swoim życiem w pewnych sprawach ( bo oczywiście nie na wszystko mamy wpływ). Chcę cieszyć się życiem tak jak kiedyś...... I BĘDĘ bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM