Współuzależnienie
Madziu- nic nie jest lepiej. Moj mąż leży pijany, a ja nie wiem co dalej robić. Ja na terapie pojde, ale co to zmieni??? Nawiasem mowiąc to jest moj czas urlopu. Czekalam caly rok, aby odpocząć, a męczę sie potwornie.


  PRZEJDŹ NA FORUM