Picie - alkoholizm
witam...czy prawdziwy alkoholik jest w stanie sie przyznac sam przed soba i calym swiatem ze jest uzalezniony? mam przyjaciela ktory po pracy wypija szklaneczke whisky i twierdzi ze jest alko...nigdy sie przy tym nie upija..wystarczy mu szkaneczka...raz na pol roku puszcza wodze fantazji na jakiejs imprezie i zabaluje...jeden wieczor..bardzo mi na nim zalezy i chcialabym mu jakos pomoc...mamy wspolne plany na przyszlosc i boje sie zaangazowac...przez to...pytam bo nie wiem co o tym sadzic...w dzisiejszych czasach robi tak wiekszosc ludzi..czy to juz jest alkoholizm..?? prosze o dopowiedz..pozdrawiam serdecznie...zagubiona


  PRZEJD NA FORUM