Czy studenci chcą tylko zaliczać panienki?
Chodzę (swoją drogą - troche głupie określenie związku, ale na tym etapie chyba najodpowiedniejsze) ze studentem. On - 21 lat, ja - 16 letnia gówniara wesoły Generalnie pytanie to kieruję do facetów. Otóż, czy to ma jakieś szanse? Istnieje opcja, że jemu nie chodzi tylko o zaliczenie naiwnej nastolatki? Czy wy, tu zwracam się do studentów, wybieracie nastolatki właśnie dlatego, że są głupie i naiwne? Czy to możliwe, że jestem dla niego atrakcyjniejsza niż rówieśniczki? No i, rozpatrując przypadek "on-chce-tylko-przelecieć" to po jakim czasie faceci dają sobie spokój, jeżeli ona nie chce dać sie przelecieć? ^^


  PRZEJDŹ NA FORUM