Pomocy!!!
nie mam sil zyc..
Do Myszki7.Wczoraj b.póżno wróciłem ze spotkania służbowego a rano b.wzcześnie wyjężdzałem na następne,stąd tak krótki post.Podaję Ci moją skrzynkę 7kamil.7@wp.pl gdzie podam Ci adres i telefony na terapię gdzie byłem,mój tel.prywatny,jeśli tylko zechcesz.Nie podaję go na forum ,gdyż zgodnie z 11 tradycją AA .nasza działalność na zewnątrz opiera się na przyciąganiu,a nie na reklamowaniu:musimy zawsze zachować osobistą anonimowość wobec prasy,radia i filmu.Ja dodam i internetu.Widzisz ,nigdy nie sądziłem nawet mi do głowy nie przyszło(tej pijanej),że można czerpać radość z pomaganiu komuś ,a tak to teraz działa u mnie.Mnie też ktoś kiedyś podał rękę ,zasiał ziarno nadziei.Ja tylko podaję dalej.Nie dyskutuję i ustępuję drogi jeśli ktoś filozofuje i spiera się ze mną.Jeśli natomiast ktoś naprawdę prosi o pomoc ,zrobie wszystko(dosłownie) co w mojej aby mu pomóc.Wiem o co walczymy ,o życie!Bo ja już wiem ,że w pojedynkę szanse są bliskie zeru.Gdy ktokolwiek,gdziekolwiek potrzebuje pomocy chcę,by napotkał wyciągniętą ku niemu pomocną dłoń AA.I za to jastem odpowiedzialny."Kurcze" nie wierze ,że to ja piszę.Gdyby ktoś 20 miesięcy temu powiedział by mi ,że teraz w sobotę wieczorem będę tak piszł roześmiałbym sie mu w twarz.Ale gdyby nie moja decyzja wtedy ,mogło by mnie już nie być.W tym czasie pożegnałem już paru kolegów którym nie było dane w porę się obudzić.Pozdrawiam .


  PRZEJDŹ NA FORUM