Współuzależnienie
Babka- moze to co napisze będzie złe, ale rzuć go i zacznij żyć. Masz to szczeście, że jak zrozumiałam nie jesteście małżeństwem a to wiele ułatwia. Pewnie zaboli, ale czas leczy rany. Jeżeli postanowisz z nim zostać, to musisz mieć świadomość, ze juz zawsze bedziesz żyć w strachu, nawet jeśli on przestanie pić. Alkoholicy często wracają do nałogu nawet po wielu latach trzeźwiści. Wiem co pisze, bo sama tego doświadczyłam.Pomyśl o sobie!


  PRZEJDŹ NA FORUM