uzaleznienia
pomoc
jak to mu ciężko,jak to musi się sam o wszystko troszczyć,że zapłacił za mój telefon,płaci za internet,z którego nie korzysta i mimo że jest na Ciebie obrażony ... szkoda słów

Jasne... teraz bierze Cię na NicniewinnegoCieżkourobionegoIciezkodoswiadczanegoPrzezZycie - To się nazywa "czarami" alkoholika, czyli prościej zwykła próba manipulacji... jakwiesz o co chodzi w tym wszystkim to dość żałośnie to wygląda wesoły. Niestety dużo osób patrzących się na to zboku i współuzależnionych daje się nabraćna takie akcje, szczególnie że zazwyczaj to tego uzaleznionego popiera "społeczność" Bo niby pije za dużo... ale no widzisz jak mu ciężko, a nawet za internet zapłacił... a przecież napić się ludzka rzecz... a że troszkę przesadza... zmieni się napewno... ale nie dane mu się zmienić bo ta ZOŁZA się go czepiła... teraz to znowu pije prze nią ( tak jakby przestał jęzor ) i ALKO będzie tak powoli "urabiał" Ciebie i otoczenie - masz to niestety jak w banku.

Nie daj się na to nabrać ! Uwież mi że ten scenariusz jest STANDARTOWY ( sam też tak miałem jęzor ) i tym standartem jedzie każdy ALKO.


Ile jeszcze mogę znieść,po co jeszcze się łudzę,

Nie wiem ile jeszcze możesz znieść, nie wiem czy warto, nie wiem też czy niewarto. Jeśli nie przestanie pić to napewno niewarto - bo i po co ?


EDIT

Cieszę się że w pracy było O.K. wesoły oby tak dale słonko ;-)


  PRZEJDŹ NA FORUM