uzaleznienia
pomoc
Kurde, trafiłem do pracy na 9:40 i od razu wpadłem w taki młyn że dopiero teraz mam chwileczkę przerwy więc idę na fajke i zaraz coś skrobnem.

na dodatek wszystko w pracy wali mi sie na głowe - jakiś dzien porabany. towar źle powysyłany, kasa spływa tak jakby chciała a niemogła... na szczeście nic z tego nie jest z mojej winy.... uuuu panowie magazynierowie dostanom dziś tak po uszach że aż wióry polecom.
Rozumiem że coś się zawali czasem ale to co dziś sie dzieje to przesada. zapale łykne kawe i dalej do roboty wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM