Chcę przestać pić
moni ja napisze tak .Masz rację że chodzenie na AA to nie dla wszysktich szczgolnie że podobno jest tam bardzo malo kobiet.Ja jestem alkoholiczką po terapii w osrodku zamkniętm.terapię skrocilam do 4 tygodni.Nie chodze na AA ani do psychoteapeuty.Naw?w terapii otrzymalam bardzo duża wiedzę i spotkalam wspanialych ludzi.Ja Tobie proponowalabym takze terapię w osrodku zamknietym .Chodzenie na dzienna nie zawsze wychodzi bo to nie ma czasu coś wypadnie i juz się nie pojdzie.Wez urlop i wybierz sobie osrodek najlepiej oddalony bardzo od Twojej miejscowości.Tam bedziesz bezimienna ,doksztalcisz się na temat szkodliwosci alkoholu stwierdzisz w jakiej fazie jestes zdobędzierz narzedzia i sama ocenisz czy warto żyć w trzezwosci.Nie bedziesz myslala o problemach dnia codziennego wyciszysz się i jak sama bedziesz chciala to rozpoczniesz nowe trzezwe życie .Ja z wlasnego doswiadczenia mogę Tobie napisać że warto żyć bez alkoholu że codzienne picie nic nie daje ,a przysparza tylko dodatkowe klopoty.Piszesz że nikomu nie wyrzadzasz krzywdy swoim piciem nie wiesz tylko że największą krzywdę wyrządzasz SOBIE.Pa!


  PRZEJDŹ NA FORUM