Współuzależnienie
Wszyscy czekamy aż nasi partnerzy, ojcowie przestaną pić .Wydaje nam się że wtedy wszystko będzie już normalne .Niestety tak nie jest nawet jeżeli osoba bliska już nie pije strach o to że może zacząć w każdej chwili pozostaje.Pozostaje również brak zaufania do osoby która setki razy nas okłamała.Mój partner nie pił 2 lata nie powiem były to nasze najlepsze 2 lata spędzone razem.Od pół roku znowu pije ból jaki mi sprawił tym jest nie do zniesienia.Znów obiecuje przysięga że to już ostatni raz ale nic się nie zmienia a ja już nie mam siły walczyć o nas o niego bo czy warto?Jeżeli nawet znów przestanie to kiedyś może zacząć a ani ja ani nasze dzieci na to nie zasługują!


  PRZEJDŹ NA FORUM