Na terapię BIEGIEM MARSZ !
Jeśli czujesz taką potrzebę, to dobra decyzja. Ja nigdy nie byłam na terapii, nie licząc kilku spotkań z psychologiem-terapeutą, a powinnam się wybrać na terapię dla współuzależnionych, bo czasami nie daję rady. Znalazłam już nawet taką ale nie mogła zebrać się grupa. Może uda się w terminie późniejszym - późna wiosna lub lato. Pozdrawiam, trzymaj się, Megi.


  PRZEJDŹ NA FORUM