Czy on jest alkoholikiem?
Czy ja jestem współuzależniona?
Tak szybciutko i ukradkiem dodam,że on twierdzi ,ze nie jest alkoholikiem a w internecie piszą bzdury a ja się ich naczytałam.
On nie jest alkoholikiem bo nie pije codziennie a alkoholicy piją codziennie.On nigdy nie miał delirium,nie wymiotował,nie trzęsły mu się ręce.
Pierwszy raz jak miał wszywkę to nie pił 2 lata (bo mu wmówiłam,ze to jest na tyle)
za drugim razem pił po 6 m-c bo się dowiedział,ze to kit.
Za 3,4,5 pił już po 2 tyg.smutny

Na pierwszym spotkaniu byłam wczoraj ale on nie wie.Skłamałam,ze jadę do lekarza .To trwa 3 godz.jak dla mnie to za długo bo mamy małe dziecko,które karmię piersią.
Bardzo chciałabym chodzić ale on powiedział,ze w takim wypadku on nie będzie zostawał z dzieckiem a ja nie mam z kim go zostawiać.





  PRZEJDŹ NA FORUM