Pomocy :(
Witam...
Witam wesoły Jestem nowy na tym forum, mam 17 lat, wiem że jestem jeszcze młody ale ostatnio hmm no znaczy się z 3 tygodnie temu, poznałem u mnie w Technikum dziewczynę, kiedy tylko na nią spojrzałem wiedziałem że to jest ta jadyna... Po przyjściu do domu długo pisaliśmy ze sobą, zaczynałem jej ufać i ona mi, aż do dnia kiedy postanowiłem zaprosić ją na spotkanie (planowałem wypad do kina). Pisaliśmy bardzo długo tego dnia, no i gdy już zapytałem ona napisała mi że w sobotę idzie już do kina z kolegą... załamałem się, pomyślałem że to koniec, a takiego uczucia w życiu jeszcze nie miałem ;/ hmm i przestałem do niej pisać, ogólnie zerwaliśmy kontakt... Piszę tu ponieważ mam nadzieję że ktoś doświadczony już życiowo podpowie mi co mam robić ;/ Teraz codziennie myślę o niej, gdy widzę ją na gg to chciałbym napisać ale boję się że jej już nie zależy ;/ chciałem pisać sms-y ale też boję się odpowiedzi... uważam to za problem miłosny, dlatego postanowiłem o tym napisać. Nie wiem co mam robić czy napisać jej, czy już podarować :/ za rady z Góry Dziękuje oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM