Pomóżcie Tomaszowi
Dziękuję za odpowiedzi na mojego posta.Powiem szczerze , ze na większości forum nie otrzymywałam odpowiedzi.Macie rację ,nic nie wskóram gdy on nie bedzie chciał podjąc leczenia.Ale jakich mam użyć słów by nim ruszyć .Najgorsze jest to ,że on mieszka z dziewczyną która pije dużo więcej niż on.Skarżyła się na niego , bedąc pod wpływem alkoholu.Smieszne , ale prawdziwe . Razem powinni iść do poradni.Razem wspieraja sie w piciu.On już sięgnął dna, ma komornika na karku .Nie wiem jak to dalej bedzie


  PRZEJDŹ NA FORUM