Czy ktos moze pomoc
moj problem
Fajnie to ujęłaś ... Trzeźwienie to jak ruchome schody. My alkoholicy idziemy pod prąd. Jak nie pijemy stawiamy po kroczku na "schodach" a jak wypijemy ... to spadamy i zaczynamy od początku. Każdy początek ma koniec i to od nas zależy jaki on będzie.
Wiara czyni cuda, a my nic nie musimy!! Nawet umrzeć nie musimy, bo śmierć sama przyjdzie
aniołek
zagubiona czas się odnaleźć!! zróbmy to razem!!


  PRZEJDŹ NA FORUM