Czy ktos moze pomoc
moj problem
wszystko jest dziwne zgadzam sie z toba np:8 lat z 10 (nie pilem) mojego zwiazku uwazam za udany a ona jest teraz wstanie po roku kochac sie z moim najgorszym wrogiem po co zeby mi zrobic na zlosc to bez sensu poprostu odejde "wkraine zimnych koszmarow"normalni ludzie nie rozumieja naszych czynow nigdy tam nie byli nigdy nie widzieli tak jak my ale wiem ze kazdy z nas kiedys moze tego doswiadczyc i nie chcial bym byc po tej drugiej stronie.Byc bez serca i nie rozumiec ze ktos moze miec problem.Zagubiona naprawde dziekuje ze sie starasz zrozumiec.Ide na mitting pierwszy raz w zyciu w nastepnym tygodniu.A nie mieszkam w polsce wiec nie jest to takie latwe.Pozdrawiam wszystkich .
DZIEKUJE.lol


  PRZEJD NA FORUM